odganiasz myśli
uciec gdzieś
schować się w dali
błekitne mgły
błękitna tęsknota
wiatr unosi włosy
delikatnie
jakby to była pieszczota
czego tam szukasz
samotnie na brzegu
marzysz
szukając gdzieś spokoju
jakbyś chciała
ponad te wody ulecieć
ponad to wszystko
zawsze wzburzone
na łasce wiatrów zawsze
na pastwę burzy
skazana przedziwnym wyrokiem
na królestwo niepokojów wiecznych
na zesłanie marzeń
a jednak
ciągle czekasz
podświadomie wierzysz
że kiedyś wszystko to minie
tego tobie życzę
sercem