bez serca
zgubił radosne kolory
zapomniał
swoich ślubnych strojów
samotnie w czerń
spowity
jak w żałobę
Oddychanie
bez serca
zabrakło juz oddechu
zdławiły go złe słowa
wydarły rosnące kwiaty
zostawiły pustkę
Sieć
złapani w sieć
niezrozumienia
wzajemnie szukajacy pretekstu
by zarzucić sobie
wszystko zło świata
bez serca
tak jest gdy go brakuje
Wodospad
jak potok runęły
w dół wodospadem
wszystkie dobre dni
spłynęły
nic nie zostało
zupełnie nic
puste dni wypełnione próżnią
szarych zdawkowych zdarzeń
runęły nasze dni razem z szalona wodą
bez serca-to jego zabrakło jak zawsze
Destrukcja
dzieło dopełnione
zgliszcza-garść prochu
z kartek wspólnego kalendarza
popioły marzeń rozwiał wiatr
zagubieni bez serca
kiedyś zakochani
krajobraz usiany pretensjami
wiatrem roszczeń wzajemnych
okropności widok smutny
tego co tak było piękne