gdy zaprosili mnie na nagranie halloweenowego odcinka idź na całość
usłyszałem że w sznurze konopnym zamiast krawata będzie mi do twarzy
zarzuciłem więc pętlę i poszedłem
na całe szczęście zabrałem wodę święconą i srebrny krzyż
bo konkurencja była spora
pozbyłem się wilkołaków a nawet drakuli
niestety pozostałe wampiry widziały już zmierzch
mężczyzna obok udawał ducha tak skutecznie iż pozostał niezauważony
może właśnie dlatego wybrali mnie
czemu pan tak pędzi na złamanie karku
zapytał zygmunt przebrany za frankensteina
charakteryzatorzy odwaliliby straszną robotę
gdyby nie te zęby białe jak z reklamy
proszków na przeczyszczenie
z matematyki wiedziałem że trzeba zamieniać bo rosną szansę
więc zamieniłem stos na żelazną dziewicę
wolałbym zwykłą ale podobno wyszły z mody
potem gilotynę na stryczek i sto oboli
w końcu postawili mnie przed trzema trumnami
idź na całośc krzyczeli
zonk w tym że poszedłem