podąża dokądkolwiek, kolejne mijając przystanki…
ten, którego niesie wiatr.
Wciąż na walizkach i w drodze swej trwa,
z ludźmi się brata i w dalszą podróż wyrusza by zdążyć
tam dokąd zmierza.
Skąd przyszedł, dokąd idzie, wie tylko on sam -
nieznajomy, samotny wędrowiec, dla którego nie
istnieje pojęcie „czas”.
7.04.2006r.