na moment przed świtem
gdy spod mgieł powoli wypełza
rozkoszny zimny blask
łagodnie koi dreszcze na skórze
przynosząc w zębach promyki nadziei
- wierny cierpliwy sługa...
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Wyznawca Dawnych Prawd, Przeciwnik Instytucji Kościoła, Tolerancyjny na wszelakie wiary we wszelakich bogów, Nietolerancyjny dla czerpania władzy oraz korzyści materialnych na głupocie ludu wierzącego. Nietolerancyjny dla tych, co ślepo wierzą a nie starają się myśleć. Wyznawca miłości bez miary nieodzownie połączonej ze zwierzęcym pożądaniem. Melancholik, trochę romantyk, miłośnik kryminałów, blasku księżyca i dużych cycków :) Z muzyki dobry rock (w sumie od Bluesa do Metalu), z książek Aloysius Pendergast, Jack Reacher, z polityków JKM, z hobby modele samochodów w skali, z historii XX-lecie międzywojenne, z astronomii Księżyc, Z innych zainteresowań wszystko co alternatywne (wiara, polityka, historia, prehistoria, podejście do życia)
kilka słów o mnie
Karzełek maluje świat w śnieżno-polarne koronki, Marzenie maluje Was, ...A tam gdzie łzy wiszące Czas grać... psia kość, Czas pić...
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 2
Komentarzy: 0
inne teksty użytkownika
2
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
Brak komentarzy.