dzwonku liliowy muzyko łąki
lilio biała w uklonie
platki chylisz
rumianku złoty ścieżek ozdobo
z sercem skruszonym
idę do was
przepraszam za ziemskie przebywanie
przeszłam wiele
popiół nad głową
moj los w twojej dłoni Boże
idę słaba grzechem
jestem na drodze szukania
tam łąki kwiaty inne
stęskniona piszę
z miłości dla ludzi
przyjdz spójrz ile popełniłam błędów
chylę głowę oproszoną popiołem
Boże dzieckiem twym jestem
Dan Mur