na pierwszy ogień może ironia?<br />
tyle jej w twoim głosie, daj<br />
jej upust, niech sobie zatańczy<br />
<br />
<br />
między wierszami chyba widzę<br />
głowę za wysoko zadartą, dobrze<br />
się bawisz? Byś się wstydził <br />
naprawdę<br />
<br />
<br />
zwieńczeniem niech będzie<br />
na poprawę humoru jeszcze, <br />
może ów kicz, który tak <br />
wystawiasz na piedestał poezji, <br />
no to na koniec zaśpiewajmy<br />
<br />
<br />
Lubawa,21.04.2006r.<br />
<br />