W mych snach nieproszona
Chociaż czas już dawno
Zatrzeć ślady do Ciebie
Miał Lecz wydeptaną ścieżką
Każdego dnia przechadzają się
Wspomnienia tamtych chwil
W których Ty i Ja byliśmy
Skąpani słońcem w ciągu
Dnia a Nocą gwiazdy zerkały
W nasze sny o przyszłości
Która nigdy nie miała nadejść
I choć powinienem już chwytać
Oddech i wypływać z otchłani
Dna wciąż ciągniesz mą duszę
Do piekła bram bym cierpiał
I konał i umierał za dnia
A w nocy otulasz me sny
Dusząc marzenia i do życia
Chęć chociaż czas już dawno
Zatrzeć ślady do Ciebie
Miał