I łzy i westchnienia
Jakie nimi ogarnąć
Świat co imię zmienia
W jakie konfiguracje
W jakie zbiory myśli
Poukładać to wszystko
Co się we śnie nie wyśni
Jaką czasu kruszyną
Jaką bezwietrzną ciszą
Zwierzętom i ptakom powiedzieć
I pomnikom co słyszą
Jaką muzyką zieleń
A jaką biel sławić
Jaką się zamyśleć jaką się zastawić
Jaką chryzelefantyną
Grecję uczcić całą
Bo „callos kay agatos”
Znaczy doskonałość
Jakie słowa znaleźć
Aby wystarczyło
I na chwałę Bożą
I na ziemską miłość
Tak wiele różnych pytań
I odpowiedzi wiele