nigdzie nie grają tak często
jednej sztuki
rozpisanej na jedną rolę
zmieniają się tylko
miliony aktorów
jednak czasem się zastanawiam
kto napisał sztukę
i tutaj się zgadzam z nim
nie teatrem jest
niestety
a dramatem zbyt często
z pogranicza samych szarych faktów
potrząsam głową z rezygnacją barda
na widok teatru
taki jest niestety smutny każdy finał
opada kurtyna i nie ma nas
ale jedno wam powiem
sto lat czy sto dni
a może jeden dzień
nieważne
warto wyrwać
ile się da i po prostu żyć