czy to zaklęcie czy wyrocznia
ile epok mija
ilu szukało oblicza drogiego
kochać
ilu ludzi tyle poruszonych uczuć
....wiruje śnieg płatki zakryją szyby
nic nie zapiszę
biel kartki
raźi w serce
nie napiszesz więcej
ty i ja
w oddaleniu mówimy- za późno
na peronie pochyliłeś oblicze
usta zimnem otulone
nie powiemy kochasz
iskry sypią się z pod szyn
serca wypalone żalem
nie znajdą spełnienia
szyba czoło chłodzi
pędzi pociąg łzy się toczą