Choćbym może nawet nie chciał,
Choćbym może chciał inaczej,
Wiem, że na to też się zgodzę.
Rdzawy promień pierwszy dotknął
Myśli moich dzisiaj z rana.
Mam się bać i walczyć,
Czy się poddać ukochana?
Ja nie myślę co to będzie,
Kiedy wzejdzie już południe
I ze wschodu czy zachodu przyszło,
Nigdy więcej nie odróżnię.