nie zatrzymuje się
by ujrzeć śmierć
Listonosz nie podnosi upadłych listów
czas bezlitośnie rozkazuje
nie odwracać się za siebie
Na niebie kolejne chmury
ostrożnie zapowiadają niepogodę
do momentu kiedy nie zaskoczy ulewa
Dzwon wybija kolejną godzinę
dźwięcznie rozdzielając czas
nucąc refleksje nad życiem
Świat zatrzymał się tylko w Twoim sercu
by ofiarować Ci piękny sen
i nadzieje wokół