Nie trzeba nawet tego rozumieć.
Nie trzeba jeździć, chodzić czy biegać.
Wystarczy w porę tylko dostrzegać.
I trzeba zrobić to coś normalnie,
by było miło i naturalnie.
Nie trzeba wspólnie, razem w gromadzie.
Nie trzeba chyłkiem, czy na estradzie.
Trzeba pamiętać, bo nic na świecie,
nie jest ważniejsze niż ... sami wiecie.