Jest to czuć bardziej
Jest to z kimś być
Kiedy się kogoś znajdzie
Z dala od tej osoby
Albo z bardzo bliska
Wynajdywać sposoby
By się razem uściskać
Choć odległości
Choć czas przeciw Nam
Rzeczywistość prawo rości
Bym pozostał sam
Tam, gdzie mrok
I gdzie słychać pustość
Chwila taka jak rok
Kość obija się o kość
Robiąc wszystko
Widzę Ciebie zawsze
Pisarska socjalistko
Z Tobą życie łaskawsze
Kiedy na nartach
Widzę odbicie w śniegu
Kiedy w samochodach
Pamiętam o Tobie, nie o biegu
Wszystko się toczy
Ale tęsknię czas cały
Chcę, czego nie widzą oczy
Teraz – bez tegom otępiały