tych co niebacznie nie zeszli precz
dążąc do celu i szczęśliwości
depczemy głowy kopiemy w zad
często za nami zostają zgliszcza
spalone mosty i ruin sto
byle do przodu i byle dalej
w celu utkwiony szaleńca wzrok
na wszystko ślepi na wszystko głusi
cel święci środki jak stary pop
lecz kiedyś przyjdzie nam się zatrzymać
na własne ślady popatrzeć wstecz
i czy ujrzymy coś oprócz kości
znaczących bielą przebyty szlak