jest zwodnicza
nie wierzę w nuty
bez dźwięków
Odarte z rozpaczy
fałszują łzy
spojrzeniem bez ducha
zabijają piękno
W mojej ciszy
ciemność przymiera głodem
zawieruszone myśli
kłębią się
I tylko pozornie
przychodzi świt.
W hamaku z pajęczyny
zapleciona na zawsze
chwytam się jedynej złotej nici
..mając nadzieję
na wieczny sen.