mam zasznurowane usta
powietrze chwytam telepatycznie
przyglądam się milcząc
rozmawiam ze wspomnieniami
w białym pokoju bez ścian
Niewarty ani jednej uwagi
znów przyciągasz
i zmuszasz mnie
do życia
Wczoraj było przecież
za mocno
za blisko
za daleko
Czas nie potrafił mi dogodzić
i stałam się
od nowa
Szklanoposągowa
przezroczysta biała kartka
krucho
woła o treść
Nie umiem już pisać
Napisz mnie..