<br />
wyczekiwałam widoku<br />
jaskrawość odbitego światła<br />
w okularze złudzenia<br />
poraziła spojrzenie ostrością<br />
<br />
<br />
barwy wspaniałomyślnie zlały się<br />
w jednolitą plamę bezsensowności<br />
tracenia czasu po coś więcej nie wyciągam<br />
ręki od życia<br />
<br />
<br />
Lubawa, 26.04.2006r.<br />