Pytam cóż to za przyszłość?
Skoro przyszłość ani Twoja, ani moja nie leży w ich rękach, ani nie jet ich gestem.
Tylko ty masz, równo jak i ja, swe życie w własnych rękach. Więc nie pytaj co dalej?
Czyń jutro lepszym.
Wzbogacaj sam siebie.
Wtedy, tylko wtedy ten świat, który równy nam wszystkim żywym jego mieszkańcom,
podbudujemy dziś tak upodloną godnością.
Tą godnością co to podlana potem,
krwią i łzami przelanymi w robotniczym upokorzeniu zaowocuje wolnością twą, mą i wszystkich ocalonych spod dyktatu materialnych ambicji.