Szary świat
Dusza krzyczy
Tylko w snach
A w nich tyle krwi
Popielatej jak łzy
Dłużej tu tkwić
Wiara jak smycz przypięta do obroży
Serca nie ma już
Ostał się tylko kurz
Na ramce z twym zdjęciem
Cóż...
Jeszcze zechcę?
Posadzę kilka drzew w podzięce
Za kilka smutków i szczęść
Zrekompensuję miliardy ludzkich wynaturzeń