Pomylił marzenie z przeznaczeniem - bogiem bogów być próbuje
Żyje w jednym mylnym przekonaniu: "Kłamstwo jest fundamentem sukcesu"
Otoczony obłudą śmieje się ze swej beznadziejności
Zwykłem Ci służyć mój piękny Panie
Największy pasterzu mej wczesnej młodości
Dopóki nie obróciłem się w stronę zła
Spojrzałem w lustro i teraz się dowiedziałem
Że zagubiony w swych kłamstwach nie wiem już sam
Co tu jest prawdą a co propagandą
To nie depresja to tylko życie
Gdy nie możesz zapobiec swemu upadkowi
Muszę przyznać: nie mam już szans
Nawet Szatan nie chce mojej duszy
*******
Someone standing in front of me with a head explodes of lies
Mistook a dream with destiny - be the god of gods he tries
Livin' in the one misbelief: A lie is a lifeblood of succsess
Surrounded with hypocrisy laughin' at his hopelessness
I used to serve you my pretty Lord
My biggest shephard of early youth
Untill I've turned myself to bad
Looked at the mirror and now I found out
Lost in my lies I don't know yet
Where is the truth where's propaganda
That's not depression it's just a life
When you can't protect yourself from the fall
I must admit I got no chance at all
Even the Satan doesn't want to take my soul