oszukamy wiatr
zmylenie ciszy jest wezwaniem
wystarczy jeden śladu krok
jedno złączenie dłoni z ogniem..
Po drugiej stronie
nikt nie słyszy
w ciemności skradać się,
do ust niczyich nachylać twarz
porzucić własne imię..
Bez oddechu człowiek jak dziki ptak
lekki i wolny biały horyzont
jak oczy niewinne
wędrując z pomrukiem zamordowanych słów
jest lżej
..nie istnieć .