oczyma zgłodniałymi
widzieć w mroku
i chłonąć całą sobą
twój spokój
Śpiewać zamkniętymi ustami
kroczyć nową drogą
witać każdy dzień
i być z tobą
Patrzeć w niebo
nie podnosząc wzroku
czuć twoją miłość
i odwieczny spokój
W modlitwie wołać ciebie
po imieniu cię wzywać
bo miłość i piękno
winny się szczęściem nazywać