bije po twarzy
kiedy nikt nie widzi
przewraca
poniewiera
coś diabolicznego
Staję się jak ten głupiec
wariat z pętlą na szyi
uwolnić się nie umiem
nie mam odwagi zabić
Coś diabolicznego
pcha mnie na oślep
rozrywa szponami duszę
a ja chcę przecież dobra być
stawać się lepsza muszę...