przed wizerunkiem Twoim zastygam
z dłońmi złożonymi w pokorze
prośby swe ślę
o Boże
Codziennie wieczorem nie braknie nadziei
wiarę chcę umocnić i pokój w sobie
patrzeć w przyszłość mi to pomoże
i ufać Tobie
o Boże
Codziennie wieczorem o zdrowiu wspominam
krocząc drogą życia od cierpień się chronić
a w moim sercu obraz Twój tworzę
z miłości wyryty
o Boże