widziałam
tak jak inne dzieci przytulił głowę do poduszki
by za chwilę obudzić się z płaczem
nawet we śnie ciągle walczy
z misiem u boku
kiedy korytarz opustoszał
nadal unosił się smród medykamentów
środków do dezynfekcji
zduszonego powietrza
noc przyszła cicho
przerywana porcją leków
wymianą kroplówki
odgłosami łkania
on też nie spał
tuląc misia do małego serca