i raz złapany w Ciebie chciwie gryzę to
co los zostawił mi
bym z głodu nie mógł paść
choć jestem prawie już przepołowiony
to ciągle marzę o tym że
ten pokarm który w zębach mam
to jesteś właśnie Ty
i że nie dzieli mnie od Ciebie
długość zwyczajnej ludzkiej ręki
którą mi zmiażdżył jakiś pręt
.