od wieków szepczą poeci<br />
wbijając zęby w karty <br />
rodzącej się historii<br />
jak żebracy o kawałek chleba<br />
proszą o uznanie o przetrwanie<br />
o pamiętanie<br />
łkają niespełnieni pod bramami chwały<br />
niespokojni i spragnieni sławy<br />
są jak dzieci naiwni i śmieszni<br />
wierzą w sprawiedliwy koniec<br />
rozpoczynający nowe życie<br />
ocierają się o nieśmiertelność<br />
dostając udział w zapomnieniu<br />