rozmazane
na szybie pociągu zwanego życiem
spłukana fortuna
o smaku kurczaka zapitego colą
zalegająca na torach
zgubione szczęście
gdzieś między Bałtykiem a Tatrami
miłość niespełniona
porzucona i ciśnięta w kąt
uciekająca nadzieja
z biletem na inny skład
konająca wiara
która już mnie nie poznaje
pusty rozum kieszeń i serce
autoportret
malowany nocą