zmartwychwstanie
daj mi tak leżeć
nie trącaj
krzykiem ostatniego
nie ruszaj
zostaw
za oknem znów palą się dzieci
zrośnięte wspomnieniami
nie wymyślaj
umieraj ciszej
dostojniej
dalej
szmato
po ludzku nie bądź
wyjdź przeszłością
wykolej się
popełnij ten sam błąd
jeszcze raz
wylecz się
z oddechu.