wymyka się spod kontroli
wysypuje z rąk
świat porcelanowego człowieka ..
Rozlana kawa
jestem bez tchu
naoliwiam tryby
kilka programów przetrwania ..
Włącz
zatrzymaj
nie mam serca
tylko miarowe bicie
wielkiego planu ..
Cuci mnie ryk żelaznego miasta
kroki tytanów we mgle
jak lew
skrada się połatana
świadomość ..
Nie czuję
by żyć ..
Nie budź mnie..