dzień nie nadejdzie
okna zamknięte i dzisiaj są..
Zbiłam już zbyt wiele szyb
tak dużo blizn
udaje niewidzialność..
Nie kocham pereł ani czasu
zegary skarżą się
bo wyrywam im wskazówki
bo szarpię minuty
pod włos..
Twój głos
znów wdziera się sztormem przez łzy
zamknęłam drzwi
Zapukaj jutro
gdy tu
nie będzie już nic...