czekał na koniec świata
wczoraj mokre skrzydła
przeszywały niebo
teraz tylko deszcz
zbyt śmiałe
zmywa marzenia
w oczach wspomnienia
wypisały życia loty
odważne
wręcz nieosiągalne
prawdziwe
...
ucichły już śpiewy
i nocne symfonie
po dniu przyszła noc
odebrała życie
nie było końca świata
...tylko niebo jakby uboższe