zdradzając pragnienia
po twarzy przemyka uśmiech
nieznacznie rośnie ciśnienie
powietrze robi się waniliowe
w czerwieni i granatach
jestem nierzeczywista
koronki wtapiając się w skórę
kreślą na niej fragmenty nocy
serce drży na piersiach
które zdradzają podniecenie
stając się odpowiedzią
na twój dotyk
ta noc się z dniem pomiesza
kiedy ciała zmęczone zasną
dusze nadal tańczyć będą
w seksualnym tańcu