kazanie w Notre-Dame
napisał Tomasz Michał Jeka ©
radość zamyka się
w głoszeniu
jak „tragarz portowy”
czerpie ją
ze swojej pracy
gdy już dźwignie i ruszy
jakby pokonał ogromny ciężar
twarz wyraża zwycięstwo
ale to tylko słowa
chociaż przemawiają
do żywego
gubimy się pod ciężarami
gubiąc we wierze
czy ją tracimy
zyskując rany
kraina wiecznej szczęśliwości\
a zaliż czy istnieje
*przyjdźcie do mnie wszyscy
którzy łakniecie*
zawisł głos tragarza
nie ma wyznania
nie ma aktu wiary
jest tylko błaganie
woła nie dostając odpowiedzi
milczący tłum
schowany w sobie
czeka objawienia
nie następuje
wychodzę z katedry
wzniesionej z kamieni
milczą w zapamiętaniu
modlitewnej ciszy
nad słowami ojca