próbuję się oczyścić ..
z decyzji podjętych nie będąc pewną
i tych będąc pewną na pewno,
zrzucić brzemię niekorzyści ..
bo spojrzenia wypalają dziury w mojej duszy ..
gdybyś miał o tym pojęcie
łatwiej mógłbyś mnie rozkruszyć
potem złożyć w jedną całość
i raz jeszcze mnie ogłuszyć .
Biorę kąpiel zapomnienia
i udaję że to zmienia
wszystkie błędy z twym udziałem
a o których zapomniałeś
szybciej niż mego imienia ....