Troszczysz się o Niego
Lecząc innych
Uleczysz Boga
Odnajdź Jego spojrzenie
W oczach bezdomnego
On ukrywa się
Za wieloma zasłonami
A ty decydujesz
Czy chcesz Go odnaleźć
Po niewielu dniach
On uleczy i ciebie
Nie da się prześcignąć
W zawodach wdzięczności
Zbierając tylko dla siebie
Pracujesz na marne
Tam, dokąd wkrótce
Musisz się udać
Niczego nie można zabrać
Poza przyjaźnią z Bogiem