wyższość nad jestestwem
biała powłoka
woń z podłoża
ciepło z przestrzeni
taniec wierzb
tło płynie
z szemrzącym nurtem
zatopiony
w bezkresną głębię
odwiecznego dzieła kontrastu
wszystko się łączy w
szarą
szorstką
ostrą
piaszczystą
ślizgą
masę
rzucaną na rekord
tak wielu zawodników
tak mało czasu
tak wiele prywatnych atlantyków
nie koniecznie spokojnych
festiwal zgnilizny
konkurs demontażu