jeszcze jedną
razem
może odnajdziemy sens
wspólnych poranków
kiedy świat
ospale wraca do życia
nie bój się
jestem jak kwiat
który nawadniany
otworzy się dla ciebie
czystym pięknem
przecież
tak niewiele trzeba
by być szczęśliwym
tylko czuły dotyk
dłoń w kochanej dłoni
i serce otwarte na miłość