Można go nazwać
Gorącym pocałunkiem
Z bezlistnego drzewa
Któremu ostatni liść
Opadł między nasze usta
Gdyby nie padał grad w nas
Nas wtedy nie rozgonił
No i ja i tak nie wiem
Jak by to było z nami
Gdybym została z tobą
A ty ze mną do końca
Czy byłoby nam w życiu
Ze sobą dobrze w świecie
Czy może byłoby źle
Kto to teraz to wie
Tego teraz nie wiemy
I już się nie dowiemy