To rady nie dam
Więc zabawię się w Bonda
W dżejmsa Bonda
Kopnę i bedzie diura
Znów napcham napcham
Potrzeba robić zapas
Ponieważ idom święta
Święta święta i po świętach
A narobić to się trza
Gdyż darmo nic nie ma
Nie wiem czemu nie mam
Czemu kapusty w portfelu brak
A dlaczego w bigosie jest kapusta
Podobnie dziwię się jak
Pani Gessler Magda
Jak z tym bywa
Że w Aktywi kultury w bakteriach
Co Ukulturnienie w jogurtachach
Na razie tekst ten na kartach
Papieru długopisem gryzdam
Potem na klawiaturze kompa
Bezwzrokowa bezdotykowa
I bezsłuchowa i bezsłuchowa
Wezmę i sobie wiersz uklikam
No bo trafiła mi się gratka
Mimo że mam corsa i farta
To nie dam rady dać fanta
Może kiedy nie zjem mopsa
To wtedy zeżrem rolmopsa
Na stacji wsiądę w Rolls Royssa
Odjadę po torach szynach w ciuchach
Nawet również także wspak
Nie boję się że mi dokopią tam
Zesram się a się nie dam