i w jednej chwili staję się taka mała
oblana winnym rumieńcem
piękna w twoich oczach
całkiem zwyczajna w moich
nie mam już siły się bronić
przejmujesz myśli
przyjemnie torturujesz wzrokiem
i mimo przyzwoitej odległości
czuję na sobie twój dotyk
gwałtownie rozpalający skórę
...
wtedy już wiem
że tylko ucieczka ratuje mnie
przed kolejnym zapomnieniem