To znaczy taki trochę długi autobus.
Ale oto w nim słoneczko jest.
Do kwiatuszka uśmiecha się,
Który mruga do niego oczkiem.
Zmysłowo pachnie, bo co dzień kąpie się.
Gdy wsiadła Alexis - czar prysł
Posprawdzała pasażerom i kierowcy bileciki.
Nawet nie pomogły blond długie włosy
U jednej pani oraz brunet wieczorową porą.
Nie poradził w tej sytuacji następny przystojny blondyn.
Ale cóż to, kto tu wsiadł również?
To Witek we własnej swojej osobie.
Ale on nic nie wie. On jest ze Słupska.
Zanim wsiadł wraz z innymi do autobusu
Już zdążył jeszcze znowu coś zmalować.
Machnął pędzlem malarskim jakieś portrety
W tym jego własne autoportrety
Oczywiście jego twarz upiększające
Jadąc tym autobusem do pracy strzelił
Graffiti na płocie a inne obrazy na budynki przykleił.
Ponieważ ten gościu mieszka w 76-200 Słupsk
Dlatego toteż tenże Witkacy wziął
I wylądował w takiej bajce z takiego
Serialu gatunku tasiemca łesternowatego.