jeszcze pół godziny
pozwól mi tu zostać
nie rób groźnej miny
Będę się zanurzać
w pył tęczowych zdrojów
a ty idź się wkurzać
gdzieś w innym pokoju
Ja wiem, dobrze wiem, że cię może złościć
Ja wiem, ale chcę więcej tej błogości...
Jeszcze tylko chwilę
jeszcze dwie minutki
przecież czasu tyle
zostanie na smutki
Potem się ogarnę
szybciutko pozbieram
potem tobą zajmę
lecz jeszcze nie teraz
Będziesz mnie znowu ciągnąć za ręce
łajać, ponaglać, wymagać więcej
siły...wiary... łez na ofiarę...
A ja już nie mogę
już mi tchu nie starcza
dziś na dalszą drogę
potrzebuję wsparcia
Jeszcze przyjdą wichry
i nadciągną burze
dzisiaj jest spokojnie
więc chcę pospać dłużej
Bo sen, tylko sen ukojenie daje
-no już nie szarp mnie -przecież kurna wstaję!