Może się myli, a może wariuje
Przecież nie może być aż tak naiwne
Bardzo chce kochać- to takie dziwne?
Ale dlaczego tak źle wybrało?
Czemuż mnie nawet nie zapytało?
Czy zapanować nad tym nie umiałam?
Może nie chciałam, tylko udawałam?
Jesteś wytworem mojej wyobraźni
Potrzebą miłości spragnionej jaźni
Darmo mam czekać snów moich spełnienia
Nie dasz mi szczęścia, ani ukojenia
Lecz mimo wszystko Ciebie potrzebuję
Tęsknię za Tobą, oczy wypatruję
Tyś wyjątkowy, Jedyny i pierwszy
Tyś moją Muzą do pisania wierszy