nie odstępujesz mnie prawie na krok.<br />
Naprawdę, z rzadka pozwalasz <br />
sobie na mały skok w bok.<br />
<br />
<br />
Za tę przyjaźń nie umiem być wdzięczna,<br />
nie cieszy mnie obecność Twoja!<br />
Od zmartwienia do zmartwienia,<br />
naprawdę tak ma wyglądać dola moja?!<br />
<br />
<br />
Trosko, jak ja bym chciała,<br />
żebyś o wiele rzadziej mnie odwiedzała...<br />
Od zmartwień pragnę odpocząć,<br />
lecz Ty wciąż jesteś i co ja mam począć...?<br />
<br />
<br />
Lubawa,22.03.2006r.<br />
<br />