Kiedy w głowę zachodzę
odpowiedz : dlaczego nic cię nie obchodzę ?
Moje malutkie rączki , oczy , drobniutki nosek .
Skóra delikatna i stópki tak niewielkie .
Sprawiłaś że myśli moje stały się chaosem !
Byś mogła widzieć jak płaczę
byś mogła dostrzec jak się śmieję !
Płaczę! Bo nie wiele dla ciebie znaczę ,
bym urodziła się zdrowa rozwiewają się nadzieje .
Dlaczego palisz ? Mnie to dusi !
To pytanie do ciebie kieruję
jako do przyszłej mojej mamusi .
Powiedz ! Dlaczego mnie mordujesz ?
Twój brzuch dla mnie jest więzieniem ,
toksyny przenikają do mojej krwi z twojego ciała .
Niszczysz mnie ! Zabijasz przed urodzeniem !
A jeszcze się nie rozwinęłam i jestem taka mała ...
Moje serduszko dla ciebie bije
i oczka moje chciałyby spojrzeć na przyszłą mamę .
Podziękować ci , że dałaś mi życie i żyję .
Chociaż w tym wypadku moje losy są nieznane .
Uśmiecham się mamo , uśmiecham się i płaczę !
Choć łez moich dostrzec nie możesz ...
Z resztą sama sobie odpowiedz . Znaczę ?
Albo dla ciebie nic nie znaczę ?
Pewnie nie słyszysz mojego wołania
a moje myśli obce dla ciebie się wydają .
Odgłos płaczliwy moich słów i łkania
tłumią ścianki twego brzucha
niewiele przepuszczają !
Tu skończony chyba temat
dziecko było , dziecka nie ma !