Nawet gdy okno zamykasz bądź otwierasz .
Czyż gościem jestem niespodziewanym ?
Przychodzę kiedy żyjesz i wtedy gdy umierasz !
Niezmiennie zaklęta w rewiry niezbadane
chyli się ku upadku gwiazda słońcem nazwana
ta która tak jasno świeciła nad ranem !
Dziś ziemia ją trzyma przez chwilę na kolanach ....
Ruch i zmienna forma . Co się teraz stanie ?
Noc goni dzień a dzień z nocą się przeplata .
Czas upływa znów nieubłaganie
wyznaczony w odcinkach albo w jakichś datach !
Płynie ! Jak fale gęste przypominające łany zboża
które kołyszą się na wietrze !
Ścięte z góry od ostrego noża
wtedy gdy gna je naprzód powietrze !