nie siadasz przy stole
że nie opowiadasz przyszłej historii
jak topniejące sople
poją wschodzące kwiaty
jak z ich kolorów rodzą się owoce
i kiedy zapominam o głodzie
grzejąc smak w dłoniach
wołasz, bym przyszedł...
...przychodzę
jak pszczoła, jak mrówka, jak motyl
a gdy się zdarzy,
że w duszy mej komar, wybaczasz
przed nadejściem nocy
nie prawda to, że kiedy wyjeżdżasz
nie zasypiasz tak blisko
że nie wspominasz o dzieciach
jak ich małe drzewka
zamienią się w piękne lasy
jak ich szept dopełnia śpiew ptaków
i kiedy zapominam o życiu
trzymając czas w dłoniach
wołasz, bym przyszedł...
...przychodzę
jak rycerz, jak sługa, jak książę
a gdy się zdarzy
że w duszy mej błazen, wybaczasz
przed nadejściem nocy
...a wszystko i cała ta reszta
to z serca na dworcu tęsknoty...